Piegi mogą być uważane zarówno za zaletę danej osoby, jak za jej wadę. Zwykle posiadają je osoby o bardzo jasnej karnacji, choć oczywiście nie jest to regułą. To, czy u kogoś znajdują się tego rodzaju przebarwienia na twarzy, jest zależne od genów. Wydawałoby się zatem, że nie mamy na to wpływu i jeśli już posiadamy piegi, musimy się z nimi pogodzić. Na szczęście tak nie jest – usuwanie piegów jest możliwe.
Zabiegi pozwalające na usunięcie piegów
Piegi mogą występować w różnej formie – u niektórych osób przybierają postać ledwo widocznych kropek w okolicach nosa, u innych zaś są to pokaźnych rozmiarów plamy na twarzy, ramionach oraz w okolicy dekoltu. Spotyka się zarówno blade piegi, jak i te mocno brązowe – czasem są to nawet czerwone plamki na twarzy. Im piegi są bardziej widoczne, tym większy dyskomfort mogą sprawiać.
Jednak dzięki nowoczesnej kosmetologii oraz medycynie estetycznej mamy możliwość pozbycia się tego problemu. Jak usunąć piegi? Wystarczy poddać się jednemu z zaproponowanych zabiegów:
- Laser Palomar Emerge
- geneO+ (OxyGeneo, Ultrasound & TriPollar RF)
- Dermapen 3 / Mezopen
- peelingi
Proponowane zabiegi
- Usuwanie przebarwień na twarzy za pomocą lasera nie od dziś jest znane ze swojej dużej skuteczności. Laser Palomar Emerge sprawdzi się doskonale w usuwaniu blizn czy przebarwień, w tym piegów. Zabieg ten polega na wnikaniu wiązki lasera głęboko w skórę, gdzie dokonuje kontrolowanych mikrouszkodzeń, które pobudzają skórę do regeneracji. Dzięki temu struktury skóry są przebudowywane.
- Ciekawy jest także zabieg geneO+, który wykorzystuje naturalne procesy zachodzące w organizmie. Głowica, którą przykłada się do miejsca zabiegowego, powoduje pojawianie się na skórze dwutlenku węgla. Organizm odpowiada na to wysyłając w dane miejsce krew bogatą w tlen. Ten zabieg prowadzi do rozjaśnienia skóry, a także wyrównania jej kolorytu.
Nigdy nie próbowałam usuwać piegów zabiegami laserowymi. Mam ich dużo na ramionach – jest to pamiątka z dzieciństwa :). Jak słońce świeci mocniej to zaczynają pojawiać mi się na nosie. Ogólnie to te na twarzy mi nie przeszkadzają, ponieważ nadają mi uroku, ale te na ramiona na pewno kiedyś usunę.
Widzę, że laserowe usuwanie przebarwień z twarzy jest coraz bardziej popularne. Trzeba uważać do jakiej kliniki się idzie. Salony kosmetyczne moim zdaniem odpadają, ponieważ taki zabieg wymaga konsultacji z lekarzem, a doświadczonych i wykwalifikowanych lekarzy posiadają tylko profesjonalne kliniki medycyny estetycznej. Jedną z nich jest Clinica Cosmetologica w Gdańsku. Tam usuwałam przebarwienia na dekolcie laserem Palomar emerge. Takie zabiegi wymagają kilku powtórzeń, ale przynajmniej dają bardzo dobre efekty i mamy pewność, że jest bezpieczny:)
Kiedyś stosowałam kremy na przebarwienia, ale rezultaty były bardzo słabe. Później się pogodziłam się z moimi plamami na skórze. Koleżanka mnie ciągle namawia abym skorzystała z laserowego usuwania przebarwień. Z tego co czytam na blogach to widać, że ludzie bardzo sobie chwalą takie zabiegi. Ja jeszcze nad swoim się zastanowię.
Ja na szczęście nie musiałam korzystać z laserowych zabiegów na przebarwienia, ponieważ same zniknęły odkąd przestałam brać tabletki antykoncepcyjne. Przed podjęciem decyzji o zabiegu zawsze warto wcześniej sprawdzić czy plamy na skórze nie są skutkiem np. jakiś kosmetyków czy płynów, które używamy na co dzień.
Dokładnie mi przebarwienia pojawiły się w trakcie ciąży, a piegi zawsze wyskakują jak długo przebywam na słońcu…
Ja tam peelingi na przebarwienia bym sobie darowała. Jeśli ktoś chce naprawdę usunąć swoje plamy na skórze to nie ma co się zastanawiać i trzeba zapisać się na zabieg. Ja korzystałam z GeneO+, ponieważ miałam już dosyć mocno zaawansowane zmiany na skórze i muszę przyznać, że urządzenie całkiem nieźle sobie poradziło. Moja skóra wygląda teraz dużo lepiej ^^